"Tradycja to rzecz święta" jak zwykło się u nas mawiać. Choć jest wiele fascynujących tradycji kultywowanych u nas w kraju, które warto podtrzymywać, to niektóre już dawno powinny odejść i zostać zapomniane. Czasy się zmieniły, zmieniła się mentalność ludzi więc duża część dawnych obyczajów jest już nieaktualna i krzywdząca. Dzisiaj zajmiemy się tradycją, która wprawdzie nikogo nie krzywdzi, ale też przy współczesnym społeczeństwie nie ma potrzeby trzymać się jej ślepo. Mowa o tym kto powinien kupić obrączki ślubne!

Zacznijmy od tego, dlaczego właściwie je kupujemy. Tradycja jest naprawdę stara i wywodzi się z Basenu Morza Śródziemnego - Rzymianie, Grecy czy Egipcjanie wymieniali się obrączkami na znak zawarcia umowy. Takie obrączki ślubne były zazwyczaj wykonane z metalu lub innego solidnego materiału, który miał symbolizować trwały związek. Mimo że z początku obrączki były domeną zamożnych (ze względu na cenę metalu i wykonania), szybko stały się popularne także wśród uboższych, którzy używali tańszych zamienników. W późniejszych okresach zwyczaj ten rozprzestrzenił się na całą Europę i przyjął znaczenie także religijne symbolizując nierozerwalność małżeństwa. Pierścień jednak zachował swój okrągły kształt, po pierwsze reprezentując krąg nawiązujący do nieskończoności i nierozerwalności, a po drugie dla wygody noszenia. Dziś w dobie biurokracji, pierścionki przyjęły już tylko znaczenie symboliczne i nie zawsze są wymagane.

Budżetu pary młodej nie obciąża już zakup obrączek, ale tylko w wypadku zawarcia ślubu cywilnego. W tym wypadku musimy stawić się w Urzędzie Stanu Cywilnego z wymaganymi dokumentami i świadkami. Ślub kościelny jednak będzie potrzebował obrączek, które są częścią tradycyjnej ceremonii.

Według tradycji wybór i zakup obrączek to obowiązek pana młodego i jego rodziny. On płaci za obrączki ślubne i pilnuje ich aż do dnia ceremonii. To na panu młodym ciąży wybór obrączek, materiału, zdobienia czy kamieni i to on ma zdecydować o ich ostatecznym wyglądzie.

Mimo, że tradycja mówi jasno kto kupuje obrączki ślubne i za nie płaci, to w dzisiejszych czasach wiele się zmieniło. Nierzadko dziś wybór obrączki to coś, co większość par robi razem i razem także płaci za obrączki. Taki wybór zmienia się w nową tradycję. Wydaje się to najlepszym rozwiązaniem i dzięki temu przyszli małżonkowie świadomi są poniesionych kosztów i finalnego efektu. Koszty zazwyczaj są także dzielone w przypadku całego ślubu i wesela, co już jednak ustala każda para samodzielnie, ponieważ zależy to od wielu czynników:

  • przyjętych i wyznawanych tradycji,

  • sytuacji materialnej młodych i ich rodzin,

  • ustaleń młodych lub młodych i ich rodziców.

Nie ma więc obowiązku, że to pan młody płaci za obrączki ślubne, dziś to zazwyczaj wspólna decyzja i w dużej mierze zależy od budżetu i kosztów jakie ponoszą rodziny. W dzisiejszych czasach młodzi coraz częściej sami pokrywają koszty ślubu i wesela, więc presja ze strony rodzin czy równego podziału kosztów zanika.

Nie ma ustalonego terminu i nikt z tego nie rozlicza, ale... No właśnie ale, musicie pamiętać, że jeśli decydujecie się na personalizowane obrączki, a wszystko ma być zapięte na ostatni guzik to:

  • wykonanie i dopasowanie obrączek do waszego rozmiaru trwa,

  • zrobienie grawerunku trwa,

  • dostawa, jeśli jest konieczna, trwa.

Więc nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę.

Niezależnie kto kupuje obrączki, pan młody i panna młoda mają do przemyślenia kilka kwestii:

  • materiał, z którego będzie wykonana obrączka - to przede wszystkim osobiste preferencje, ale i ewentualne alergie. Pamiętajcie także, że każdy może mieć delikatnie inną obrączkę (ksiądz tego nie sprawdza!),

  • grawerunek - wiele osób decyduje się wygrawerowanie zdania, sentencji, daty lub imienia drugiej połówki. To zawsze romantyczny akcent, warto jednak wcześniej zadać sobie pytanie co byście chcieli tam umieścić,

  • budżet - to chyba najistotniejsza kwestia, każdy kto kupuje obrączki powinien sobie ustalić limit i się go trzymać. Szeroki wybór obrączek, które prezentujemy w naszym salonie często sprawia, że początkowe założenia szybko się zmieniają,

  • dodatkowe zdobienia - kamienie szlachetne, mieszanie metali, czy specjalna obróbka to często rzeczy rzutujące dość mocno na cenę, a zmieniają odbiór biżuterii.

Zmiany są symbolem naszych czasów, więc jeśli jakaś tradycja nam nie pasuje możemy bezkarnie ją zmienić. Nikt nie ma prawa narzucać nam jak będzie wyglądać jeden z najważniejszych dni w życiu. Jeśli chcemy jako młoda para podzielić się kosztem i zakupem obrączek ślubnych nikomu nic do tego, jeśli marzy nam się kameralny ślub w gronie najbliższych i przyjaciół, droga wolna! Obrączka leży lepiej na drugiej ręce? Noś śmiało! Zwyczaje związane ze ślubem to tylko zwyczaje, a to ma być Wasz dzień. Powodzenia!

Przeczytaj więcej

Comments (0)

No comments at this moment
Produkt dodany do porównania.